piątek, 1 marca 2013

Przedmioty

 Jedną z przyczyn podjęcia programu Erasmus było ciągłe powtarzanie tego samego na AONie tj. piętnaście tysięcy razy prezentacja o OBWE, Radzie Europy czy terroryzm i ja.
 Ażeby podjąć program Erasmus należy wypełnić learning agreement. Chodzi o to , żeby przedmioty które mam realizować w Polsce mają pokrywać się programowo i treściowo z tym o czym będe uczył się w Turcji. Stąd też początkowo wybrałem - Fundamental Rights and Freedoms in International Law, Political System of the EU, Turkish Foreign Policy, New Approaches in Security Studies, World History in the 20 th Century. Problem w tym , że żaden z tych przedmiotów nie zostanie zrealizowany więc jestem zmuszony do zmiany przedmiotów. Tematykę którą realizuje to
- international organizations - org. międzynarodowe. To samo co w Polsce mieliśmy. Duży nakład na UN. Pani prowadząca mmm....
- comparative politics - systemy polityczne. To samo co w Polsce było. tj. omawianie systemu półprezydenckiego we Francji, prezydenckiego w USA, gabinetowo-parlamentarnego w UK. Będziemy chcieli przedstawić nasz system w formie prezentacji
- theory of international relations- teorie stosunków międzynarodowych. To samo co w Polsce. Idealizm, Liberalizm, Realizm, Konstruktywizm, Marksizm , Noeliberalizm, Neorealizm.
- international relations- stosunki międzynarodowe. Przedmiot zagadka!
- human interventions - ten przedmiot wydaje się super. Jest to przedmiot fakultatywny ;) Dzięki naszemu lobby udało się go wybrać jako przedmiot fakultatywny. Teoretycznie miał być w języku tureckim ale z racji dużego zainteresowania erasmusów będzie także w wersji angielskiej. Co mnie cieszy - przedmiot mało powiązany z prawem międzynarodowym . Omawianie operacji pokojowych w Jugosławii, Rwandzie, Darfurze. Gosciu zapowiedział wyjazd do bazy NATO w Izmirze. Jestem pozytywnie zakręcony tym przedmiotem ale sądze , że inni także.
- EU and integration - Unia i integracja. Pierdoły takie
- Foreign Policy Studies - Polityka międzynarodowa. Zajęcia odbyły się wcześniej niż były w planie stąd nie byliśmy na nich ;)

Zajęcia odbywaja się w dużych salach. Przychodzi od 30 do 50 osób. Ok. 10 to Erasmusy. Polacy, Niemcy  i Francuzi. Na Human Intervention uświadomie Francuzów o roli ich rządu w szerzeniu "wolności równości i braterstwa " w Afryce.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz