Dzisiajszy wieczór spędziłem z Litwinami. Rozmawialiśmy o historii, polityce czy różnicach językowych. Pod względem historii na okres naszej współegzystencji w ramach Unii Realnej zapatruja się ani negatywnie ani pozytywnie. Po upadku komuny w podobny sposób zareagowała ich gospodarka ( inflacja). Mniej hardo zapatrują się na proces lustracji KGBowców. Ekonomiczne warunki życia są nieco gorsze niż w Polsce. Mają dużo Rosjan ( w rejonach obwodu Kalinigradzkiego - Memel ) i dużo Polaków. Z Polakami są problemy gdyż chcą za dużo praw. Według nich Mickiewicz był Polakiem a Władysław Jagiełło wielkim królem był. Razem pogoniliśmy Krzyżaków i tyle. Mają podobne do nas poczucie humoru.
nie próbowałem - podobno pierożki-samosy. http://allrecipes.pl/przepis/4073/tureckie-piero-ki--manti-.aspx
kofta - można jeść ją surowo. Raz próbowałem. Mniej żylasta i zwarta wersja Tataru, mocno przyprawiona
cena i widok mocno powiększonej kiełbasy zniechęca mnie do jej spróbowania. Tutaj w większości jest tylko taka
salceson?? tak wygląda. Kavurma - braised meat. Duszone mięso
złuda ciepła. Jest słonecznie ale wietrznie i chłodno.
pozdrowienia dla Polski wychodzącej z okrutnych śniegów. Czas na roztopy ;)
Aj nie jedz kofty na surowo ! :(
OdpowiedzUsuńA kiełbaski nie masz co żałować. Jest prawie jak nasza biała. Zresztą jadłeś podobną kiełbaskę u mnie na Wielkanoc ---> kupiłam wtedy u tureckiego rzeźnika